Przedświąteczny gwar dobiega końca, wszyscy szykują się na długie Święta Bożego Narodzenia, a potem na Nowy Rok. Mała Marta kocha te dni i próbuje pod każdym względem pomóc matce. Dziś sama pójdzie do sklepu, aby kupić długą listę wszelkiego rodzaju słodyczy i dekoracji. Dziewczyna wzięła listę, torbę i poszła do najbliższego supermarketu. Tam kupiła wszystko, czego potrzebowała, a kiedy wróciła do domu, nagle urósł silny wiatr.