Sharon opuściła swoje rodzinne miasto dawno temu i nie miała powodu, żeby tam wracać. Dziewczyna nie miała tam żadnych krewnych, tylko kilku znajomych z dzieciństwa. Jeden z nich niedawno zadzwonił i powiedział, że także ze strachu opuścił miasto. Bohaterka była tym zainteresowana. Pracuje jako dziennikarka w jednej z gazet. Po rozmowie z naczelnymi Sharon udała się w podróż służbową. Zbliżając się do miasta, bohaterka zauważyła spustoszenie. Kiedy zatrzymała się na najbliższej stacji benzynowej, poradzono jej, aby nie jechała dalej. Miasto jest puste, wszyscy jego mieszkańcy wyjechali, a powodem jest inwazja duchów. Dosłownie przeżyli ludzi. Zaciekawienie dziennikarki wzrosło i postanowiła dowiedzieć się, jaki jest prawdziwy powód spustoszenia jej rodzinnego miasta.