Czasami w życiu dzieją się niesamowite wydarzenia, których nie możemy wyjaśnić inaczej jak cudem. Coś podobnego stało się z bohaterką gry The Dawn of Evil. Karen, bo tak ma na imię nasza dziewczyna, poszła na imprezę urządzoną przez jej przyjaciół z college'u. Wystarczyło przenieść się z jednego budynku do drugiego, oddalonego o kilkaset metrów. Przechodząc przez plac, dziewczyna zauważyła, że nagle wszystko wokół spowiła gęsta mgła. Musiała się zatrzymać, bo widoczność zniknęła dwa kroki dalej. Postanowiła się zatrzymać i trochę poczekać. Wydawało się, że nie minęło więcej niż pięć minut, zanim mgła zaczęła się rozpraszać, a dziewczyna nie rozpoznała okolicy. Wydawało się, że przeniosła się w kosmos, gdzieś w nieznane miejsce. Pomóż jej wrócić, jest przerażona i zdezorientowana w Świt zła.