Zmęczony podróżnik był w drodze już od dłuższego czasu, jego nogi potrzebowały odpoczynku, a w brzuchu burczało mu z głodu. Widząc na horyzoncie miasto, podróżny był zachwycony i przyspieszył kroku, poza tym zapadał już zmierzch i wcale nie miał ochoty spędzać nocy na ulicy. Bohater wkroczył do miasta, gdy słońce zaczęło zachodzić, a ulice pogrążyły się w ciemnościach. Podróżnego nie dziwił brak pieszych, w takich małych miasteczkach ludzie kładli się wcześnie spać i nie włóczyli się po ulicach. Zauważywszy szyld pubu, bohater udał się tam na kolację, lecz drzwi były zamknięte i wtedy bohater zaczął podejrzewać, że w tym miejscu dzieje się coś nieczystego. Idąc ulicą nie zauważył ani jednego oświetlonego okna, choć miasto nie sprawiało wrażenia opuszczonego. Z opuszczonych ulic i ponurych kamiennych domów pachniało coś niesamowitego i podróżnik zdecydował się odejść, ale w Shadow City Escape okazało się to nie takie proste.
