Spacerując po miejskim parku w rzadkich godzinach wolnego czasu i okazji bycia samemu, Chłopak i dziewczyna niespodziewanie zobaczyli dość dużego białego kota wyłaniającego się z krzaków. Facet był natychmiast czujny, nie ufał zbytnio takim niespodziewanym spotkaniom, a kot nie wyglądał dobrze w Friday Night Funkin vs Battle Cat. Jednak rudowłosa piękność wyraziła chęć podążania za kotem, który skinął na nich, by poszli za nim. Po przejściu przez zarośla znaleźli się na polanie, a potem znikąd pojawił się mikrofon i niezbędny sprzęt. Okazuje się, że ten kot nie jest prosty, ale walczący. Był pod wrażeniem zwycięstwa Chłopaka nad złym Drogim Tatusiem i też chce stoczyć muzyczną bitwę. Wygląda na to, że bohaterowie nie mają wyboru, będą musieli walczyć w Friday Night Funkin vs Battle Cat.